O sabotażystach.

2015-06-04 14:05:16

Kornel Wojtkiewicz
„Jestem super mega extra człowiekiem!” – mógłbym opisać tak siebie i jednocześnie dodać: „Pewnie myślisz, że mam problem ze skromnością. Pozwól proszę więc, że dopowiem: „Ty też jesteś super mega extra człowiekiem!”. 80 procent ludzi nie wie, że są wspaniali i niepowtarzalni. Zapomnieli, że tak odbierali siebie we wczesnym dzieciństwie.
Usłyszałem kiedyś opis dzieciństwa dorosłego mężczyzny, opisywał radosne, szczęśliwe życie - swoich kolegów i koleżanek, oraz opis zagubionego, poważnego chłopca, którym wtedy był. Opowiadał, że jak wszyscy urodził się szczęśliwy i fantastyczny, ale miał okropny dom – niezrównoważonego, skłonnego do przemocy ojca i zastraszoną, chłodną matkę. Nie doświadczał miłości. Nie był jednak w stanie przyznać, że ma fatalnych rodziców. W jego umyśle pojawił się sędzia, który zaczął go obwiniać: „rodzice są idealni, to ty jesteś niewdzięcznikiem”. A gdy już raz sędzia zabrał głos, zaczął osądzać wszystko i wszystkich.
Sabotażyści są w nas.
Chodzi o problem z sabotażystami, czyli nawykami myślowymi i skłonnościami, które przejmują nad nami kontrolę. Blokują nasze prawdziwe Ja, utrudniają zobaczenie i wykorzystanie naszego potencjału, zatruwają negatywnymi emocjami, jak gniew, lęk, wstyd czy żal. Kręcą nami jak ogon psem. Wewnętrzne głosiki, które mówią, że coś jest dla nas korzystne albo niekorzystne, podczas gdy wcale takie nie jest.
Dlaczego większość naszych wysiłków, by poprawić uzyskiwane rezultaty, w krótkim czasie gdzieś się rozmywa? Dlaczego, gdy osiągamy cel, nasze poczucie spełnienia tak szybko gaśnie?
Odpowiedź brzmi: w dużej mierze dlatego, że pozwalamy, aby nasze życie, spełnianie się i poczucie szczęścia zakłócali sabotażyści. To przez nich nie kochamy samych siebie.
Sędzia, żądny sukcesów, unikacz, ofiara, hiperczujny, zadowalacz, kontroler, hiperracjonalny, pedant i niespokojny. To nasi sabotażyści.
Unikacz – to przez niego na ostatnią chwilę odkładamy np. zabranie się do ważnych spraw. Ofiara z kolei mówi: „wszystko się przeciw tobie sprzysięgło” albo „każdy tylko czeka, by cię wykorzystać”. Hiperczujny wypatruje katastrofy. Kiedy kieruje nami bezrozumna chciwość, bądź fałszywa ambicja, stoi za tym żądny sukcesu. Nie trzeba nieszczęśliwego dzieciństwa, aby w naszych głowach pojawili się sabotażyści. Niektórym dzieciom kontroler pomaga poczuć się bezpiecznie w nowym środowisku, inne, poprzez ofiarę, przyciągają uwagę otoczenia. Problem w tym, że sabotażyści, jak sama nazwa wskazuje, psują, ale są niewidoczni. Nie wiemy, że patrzymy na świat ich oczami.

Zorientowałem się, że sędzia ma nade mną kontrolę dopiero, gdy mój przyjaciel powiedział mi, że czuje się ciągle przez niego oceniany i przez to ciężko mu się ze mną rozmawia. Gdy to samo powtórzyło mi kilka innych osób, wziąłem sobie to wreszcie do serca i tak zaczęła się moja przemiana.

Dopuśćmy do głosu naszego wewnętrznego mędrca.
Jednym ze sposobów na zwalczenie sabotażysty jest jego wykrycie – uświadamiamy sobie, co z nami robi.
Jak określić konkretnie swoich sabotażystów? Jedną z moich metod to regularnie być sam na sam z sobą. Wielokrotnie w ciągu dnia powtarzam ćwiczenie polegające na tym, że przez 10 sekund intensywnie koncentruje się na „tu i teraz”, na jakimś odczuciu naszego ciała, jak np. siedzę czy idę. Taka mini medytacja. Postępując tak, nie tylko stłamsimy sabotażystów, ale też wzmocnimy siłę przebicia mędrca, którego ma w sobie każdy z nas.
Mędrzec jest zdystansowany, rozsądny i uruchamia takie siły, jak empatia, poszukiwanie, kreatywność czy ożywienie. Kiedy patrzymy na świat jego oczami, widzimy, że jesteśmy wspaniali. Zaczynamy kochać i rozumieć samych siebie, lepiej i zdrowiej kochamy innych. Strach czy entuzjazm nie wodzą nas już za nos – przestajemy być, jak to mawiają psychologowie, zdolni do brania udziału w reakcjach. Inaczej zachowujemy się w obliczu wyzwań i trudności, inaczej rozmawiamy i przekonujemy, inaczej osiągamy swoje cele. Troszczymy się o innych, wypatrujemy możliwości. Jesteśmy bardziej pozytywnie nastawieni i szczęśliwsi, a przez to łatwiej osiągamy sukcesy.
Ci, którzy pielęgnują w sobie poczucie szczęścia, osiągają lepsze wyniki w obliczu wyzwań niż ci, którzy tego nie robią. Pozytywne nastawienie kształtuje nasze otoczenie, zatem warto unikać postawy:
„jeśli osiągnę sukces, to będę szczęśliwy”, a zamiast tego przyjąć: „staram się myśleć pozytywnie i być szczęśliwy” – wtedy osiągnę sukces.

Dopóki jednak sabotażyści pracują, mędrzec jest zbyt słaby, by na nas wpływać, np. w sytuacjach naznaczonych silnymi emocjami.

Modelowym przykładem może być zachowanie ludzi, ulegających panice lub niesionych zazdrością i pazernością. Ludzie idący za tłumem, często podejmują złe decyzje „bo inni tak zrobili”, dokładnie na odwrót, niż podpowiada im zdrowy rozsądek i ich wewnętrzny mędrca. Zdani na łaskę sabotażystów są bezbronni, kiedy strach lub chciwość zaczynają dominować.

Taka teoria ma mocne podstawy w nauce: w neurologii, psychologii pozytywnej i poznawczo-behawioralnej, w teorii organizacji. Wzorem ilorazu inteligencji pozytywnej jest stosunek siły mędrca do siły sabotażystów. Iloraz ten mierzy, przez ile procent naszego czasu umysł nam służy, a przez ile – przeszkadza. Inteligencja pozytywna to brakujący element treningu rozwijającego u ludzi inteligencję emocjonalną. Inteligencja pozytywna ma większe znaczenie dla naszej produktywności i sukcesów. Ciekawy jest tu wątek neurologiczny. Różne nasze skrzywienia poznawcze i skłonności mają swe podłoże w funkcjonowaniu mózgu – taka już ludzka natura. Odpowiednia praca umysłowa, wykorzystująca neuroplastyczność mózgu i możliwość przebudowywania jego obwodów, pomaga jednak zapanować nad skrzywieniami. W sumie, dość łatwo go przeprogramować i przyswoić sobie nawyki, które nam służą. Badania polegające na obrazowaniu mózgu, wykazały, że różne emocje mają różne „siedziby”, co sugeruje, że tworzenie pozytywnego stanu psychicznego wymaga aktywacji jednych obszarów mózgu i wyciszenia innych. Badania naukowe wykazały że tylko 20 proc. ludzi nie zmaga się z sabotażystami.
Coach jest osobą, która dopuści do głosu Twojego wewnętrznego Mędrca.


Na podstawie;
"Inteligencja Pozytywna.
Dlaczego tylko 20% zespołów i osób realizuje swój prawdziwy potencjał i jak ty mógłbyś zrealizować swój."
prof. Shirzad Chamine
Popularność: 254    Powrót

Komentarze

Odpowiedź
Tytul
Imię/Nick

Załóż konto za darmo

Coach Klient
lub zaloguj