„Leniwy, ale zdolny” – tak często tłumaczymy zachowanie innych ludzi. Zachowanie, potocznie określane jako lenistwo, można zdefiniować jako brak motywacji ku określonemu działaniu. Co może wpływać na brak motywacji? Przyjrzyjmy się kilku powodom, dla których brakuje nam motywacji.
1. Brak motywacji wynikać może z braku celu lub jego złym sformułowaniu
Problemem w trudnościach z realizacją celów może być nie tyle brak odwagi czy lenistwo, ile źle określony cel lub w ogóle jego brak. Jeśli w pracy nie widzimy sensu naszych działań, jest wysoce prawdopodobne, że wkrótce poziom naszej motywacji wyraźnie spadnie. Zredefiniowanie celu czy nadanie sensu pracy może znacznie zwiększyć naszą ochotę na działanie.
2. Brak motywacji a poczucie bezradności
Martin Seligman wykazał w swoich badaniach, że poczucie bezradności przekłada się na brak aktywności. Tzw. wyuczona bezradność jest stanem wytworzonym w nas samych, kiedy przed dłuższy czas byliśmy poddawani oddziaływaniu szkodliwych bodźców lub nieprzyjemnych sytuacji. Przykładem może być przedłużająca się w pracy krytyka przez naszego szefa. Krytyka ta jest w stanie doprowadzić do tego, że kiedy nawet zmieni się przełożony, nasza motywacja nadal będzie niska. Sposobem na taki stan jest nabycie poczucia skuteczności i kontroli. Żeby to osiągnąć, warto popróbować nowych działań czy pomysłów. Nawet mała zmiana, dająca nam poczucie, że mamy na coś wpływ, może zapoczątkować odbudowywanie poczucia naszej sprawczości.
3. Przyczyna braku motywacji może leżeć w braku wiedzy na temat zarządzania sobą w czasie oraz braku wiedzy z zakresu rytmów dobowych naszego organizmu
Zarządzanie sobą w czasie to zrozumienie, że aby skutecznie funkcjonować, musimy obowiązki i zadania odpowiednio podzielić. Z pomocą przychodzi tutaj np. zasada Pareto, która mówi, że nie chodzi o wypełnianie wszystkich obowiązków, lecz o osiąganie efektu. Okazuje się, że czynności, które nie zbliżają nas do celu, stanowią 80% naszego czasu. Dlatego warto skupić się na tych 20% czynności, które naprawdę są istotne. Również narzędzie, jakim jest matryca Eisenhowera, pozwoli nam ustalić, które czynności są pilne i ważne, a które nie i w jakiej kolejności je wykonywać.
Jeśli chodzi o tzw. rytmy okołodobowe, psychologowie zauważają, że poziom naszej motywacji nie jest stały przez cały dzień i waha się w zależności od pory dnia. Warto zatem przyjrzeć się, kiedy jest najwyższy i kiedy warto działać, a kiedy trzeba sobie pozwolić na chwilę relaksu, ponieważ poziom ten osiągnął wartość najniższą.
4. Brak motywacji a przemęczenie
Znana w psychologii teoria Maslowa wskazuje, że jeśli nie zaspokoimy podstawowych potrzeb najniższego rzędu, trudno nam jest się skupić na zaspokajaniu tzw. potrzeb wyższego rzędu. Jeśli np. jesteśmy niewyspani lub głodni, będziemy mieli trudności w skupieniu się na samorealizacji. Bazując na tej teorii można powiedzieć, że przemęczenie (np. wynikające z przepracowania) wpływa na spadek motywacji i dopóki nie zregenerujemy naszego organizmu, trudno będzie nam wykrzesać z siebie optymizm do dalszej, wzmożonej pracy lub nawet do aktywnego relaksu.
5. Brak motywacji może być rezultatem prokrastynacji, czyli periodycznego odkładania spraw na później
Prokrastynacja może wynikać z kilku przyczyn: może to być nuda, zła organizacja pracy, brak wiary w siebie lub w powodzenie przedsięwzięcia czy perfekcjonizm. Przeciwdziałanie wymaga zdefiniowania problemu. Rozwiązaniem może być uatrakcyjnienie sobie wykonywania danej czynności, stworzenie dobrego i – co ważne – realnego planu działania, poznanie własnych mocnych stron lub nauczenie się, jak radzić sobie z niepowodzeniami.
6. Powodem braku motywacji może być również brak wiary we własne możliwości
Przyczyn braku wiary w siebie na ogół można szukać w wychowaniu, w okresie dorastania. Wtedy to zaszczepiane są nam przekonania (przez rodziców, nauczycieli czy inne osoby z bliskiego otoczenia), według który jesteśmy zbyt leniwi, nie nadajemy się do czegoś, nigdy nie będziemy dobrzy w danej dziedzinie itd. Takie przekonania tkwią z nas na tyle głęboko, że często już w dorosłym życiu sabotujemy sami swoje działania. Nie widzimy sensu w podejmowaniu prób zmiany naszego życia, bo mamy takie przeświadczenie, że i tak nam nie wyjdzie. Rozwiązaniem tego problemu jest dotarcie do takiego błędnego przekonania i próba wypracowania nowego - wspierającego.
Na koniec warto dodać, że na naszą motywację duży wpływ ma nasze nastawienie. Nie musimy być wcale omnibusami, żeby osiągać sukcesy. Badania pokazują, że wbrew powszechnemu mniemaniu niekoniecznie tzwn, „szkolni prymusi” radzą sobie najlepiej w życiu. Ich duża potrzeba aprobaty społecznej powoduje, że starają się oni spełniać oczekiwania otoczenia (rodziców, nauczycieli, partnerów, szefów) kosztem własnych potrzeb. Warto tutaj pamiętać, że przez długi czas panowało przekonanie, że dobry uczeń to taki, który posiada encyklopedyczną wiedzę. Niestety, wiedza ta nie zapewnia automatycznie dobrego radzenia sobie w życiu. Jak mówi Brian Tracy, wielu biznesmenów i ludzi, którzy osiągnęli sukces to osoby, które w szkole były średnie lub nawet słabe. Wskazuje on, że nasza wiedza i umiejętności to tylko 15% naszego sukcesu. Reszta zależna jest od naszego nastawienia. Robert Kiyosaki w swojej książce „Bogaty ojciec, biedny ojciec” ujął to jeszcze inaczej, pisząc, że „prawdziwa nauka potrzebuje energii, pasji i palącego pragnienia”.
Komentarze