Czy Twoje życie jest jak idealnie dopasowana sukienka?

2015-09-23 15:19:08

Kamila Malanowicz
Rozmawiałam ze znajomą o sukience. Że chciała sobie uszyć na wymiar taką piękną, drogą, idealnie dopasowaną. Wyjściową. Pojechała do pracowni krawieckiej do innego miasta. Tam została wymierzona, zapłaciła dużą zaliczkę i szczęśliwie wróciła do domu. Umówiła się, że sukienka zostanie do niej wysłana. W międzyczasie wybrała się na kilka dni do szpitala na jakiś rutynowy zabieg. Po powrocie do domu drżącymi rękami rozpakowała przesyłkę i wyjęła wymarzoną sukienkę.

"Ubrałam ją. Jest za duża! ZA DUŻA!! i to dużo za duża." - napisała mi. "Schudłam w szpitalu. Nawet tego nie zauważyłam... cholera jasna!".

Potem rozmawiałyśmy o tym, że teraz ma dylematy, bo sukienka jednak nie jest idealna. Zwęzić? A co, jak przytyje? Zaczekać? Jak długo? Do tego trzeba jeszcze doliczyć koszty przeróbki...

Historia z sukienką zainspirowała mnie do refleksji nad życiem. Bo przecież w życiu też tak czasem jest. Mamy jakieś idealne wyobrażenie, jak ma wyglądać nasze życie i nawet akceptujemy wysoki koszt, jaki nieraz mamy do zapłacenia, w nadziei, że nasze życie będzie idealnie do nas pasowało. A potem nieoczekiwanie okazuje się, że przeoczyliśmy moment zmiany. I okazuje się, że nasze życie już do nas nie pasuje tak idealnie... Co wtedy zrobić? Czekać, aż znów będę taka, jak wcześniej? A może po prostu dopasować życie do siebie takiej, jaką jestem teraz?

A wracając do sukienki. Przecież nie wiesz, czy przytyjesz, nie wiesz, czy schudniesz. Sukienka najczęściej jest idealna na teraz, za 2-3 lata może już taka nie być. Co wybierzesz? Dopasujesz siebie do sukienki czy sukienkę do siebie? Bo nawet jeśli zwęzisz ją teraz, to za jakiś czas, kiedy przestanie pasować na Ciebie, możesz uszyć nową. Idealnie dopasowaną. Na dany moment.

Ja mam to szczęście, że żyję życiem, którego pragnę. Ale nie zawsze tak było. Włożyłam w to duży wysiłek i trud. Ryzykowałam. Byłam silna i odważna. Pracowałam nad wewnętrznymi blokadami i ograniczeniami. Wizualizowałam. Afirmowałam. Teraz cieszę się efektami mojej pracy. Cieszę się moim życiem takim, jakim jest teraz.

Najlepszy moment na zmianę jest teraz! Czasem czekamy, aż coś się zmieni, żeby zacząć żyć tak, jak tego chcemy. Nie czekaj. Zacznij żyć życiem jakiego pragniesz. Już TERAZ!

Bo czy Twoje życie jest teraz idealnie dopasowane do Ciebie?
Popularność: 86    Powrót

Komentarze

Odpowiedź
Tytul
Imię/Nick

Załóż konto za darmo

Coach Klient
lub zaloguj