W obecnych czasach sprawa kształtowania rozwojowego jest niezmiernie ważna.Wynika ona z naturalnych potrzeb wobec życia.Wiele dyktuje tempo postępu, wynalazków, wdrażania technologii.Także mechanizmy rynkowe , system społeczny, domena wolności...
Ukierunkowanie człowieka i skonfigurowanie dla niego rozwiązania przyszłościowego jest tym czego on w życiu potrzebuje, drogowskazu postępowania, Celu do którego zmierza, wartości dokonywania.Dlatego rozwój nauk nie jest tu bezpodstawny.Wiedza i nowe wyznaczają przedział ucywilizowania.W przeciągu zmienności pokoleniowej jest to obraz historyczny.Można wyraźnie określić jak rozwój człowieka przebiega/przebiegał....
Z punktu widzenia teoretycznego doskonalenie, wchodzenie na szczeble wyższe to zakresy rozpoznawalności zasobów, możliwości ich wykorzystania, tworzenie planów i wizji, wdrażanie i podnoszenie systemu wartości, zarządzanie i efektywna realizacja powyższego..
Czy wszystko zatem przebiega wg.utartych schematów osiągania ??
Jak wiemy , nie przebiega, już niejednokrotnie i z lekcji czasu przeszłego, nawet osobistych doświadczeń w tej sferze, nie ,,wychodzi,, to tak jak naturalnie zawsze zakładamy, robimy postanowienia. Czy całe inne przeobrażenia(struktury psychiki), gdzie wszystko jest podporządkowane jednemu:osiągnąć CEL, tym samym zmaterializować SUKCES..
Odpowiedź na takie zagadnienia , nie jest prosta, ponieważ są to sprawy albo przełożenia wysoko nad nami, gdzie nikt tak naprawdę nie ma wpływu jak np.ukształtuje się rzeczywista koniunktura gospodarcza, albo są to także sprawy indywidualne i zależą od osobistej sytuacji każdego z nas.
Sprawa osiągania sukcesu w życiu to powiązanie wielu składowych, stopnie prawdopodobieństwa że założenia zaplanowane połączone z czynnikami realizacyjnymi zgodnie podążają, to co na papierze sprawdza się adekwatnie w realności.Następuje np.: wytwarzanie , magazynowanie i sprzedaż, pośrednio dla zaspakajania potrzeb społecznych, konkretnie dla osiągania zysków.
Inaczej rozwój nie jest tym słowem.
Jak więc jest z tą samorealizacją, czyli świadomym spełnianiem jednostki, czy to doskonały model i takie przełożenie zgrywa z celami :i indywidualnie i społecznościowo??
Jeśli popatrzyć na to przez pryzmat wyzwalania i wolności, to jest to ujęcie wręcz idealne, bo człowiek może dokonać tego czego pragnie, jego życie ma sens, on sam wykorzystuje potencjał , umiejętności i talent. Misja dokonywania jest tu zrealizowana, może odejść w spokoju..
Natomiast patrząc społecznie, nie jest to rozwiązanie praktyczno-możliwe.Jak wiemy plany rozwojowe dotyczące np.budowania osiedli , nowych miast zakładają zapotrzebowanie , na określone zawody, profesje i wykonastwo usług.Jest to powiązane z ludzkimi potrzebami dnia codziennego...tutaj aby należycie wspólnie funkcjonować potrzebna sieć współdziałania, nie każdy może robić to co chce, lecz każdy powinien mieć świadomość że jeden drugiemu jest potrzebny i viceversa..Dlatego z mego punktu widzenia w dalszym, słusznym jest przyjęcie tezy że należy współzgodnie żyć, tolerancyjnie wobec religii i przekonań, ras i poglądów..płci i upodobań.Inaczej wolność i równość będą tylko czczym życzeniem.Chodzi o inny przedział zrozumienia, szacunku obopólnego, docenianie wzajemne..
Spełnianie się samorealizacyjne jednostki to jedno a sprawa kształtowania rozwoju, postaw i zachowań to drugie. Tzw: modelu przyszłościowego społeczeństwa.
Droga rozwoju dla Wszystkich to sprawa uświadamiania , znalezienia kompromisu, gdzie możliwym zachowanie statusu wolnościowego jednostki i zarazem jej odnalezienie się społecznie.To nowy wymiar poglądowy jak żyć, nastęstwem jest myślenie o zachowaniu prawideł natury, o racjonalnym wykorzystaniu surowców. Priorytety bogactwa muszą ustąpić priorytetom nadrzędnym i podporządkowanym nie tylko przetrwaniu, ale tym z podnoszeniem standartu życia i wartościami duchowymi człowieka.
Jest to model szczególny, wojny i konflikty, kryzysy, przynoszą rozwiązania tylko z pozycji siły, przymusu i panowania.. Pora zmienić ład tego świata..dojrzeć co tak naprawdę człowieka wyzwala ..czy to jest tak do końca jak zakładane i dlaczego wciąż wymiar rzeczywisty jest dziełem niewielu, szczęście nie dotyka nas wszystkich powszechnie ...
Samorealizacja to jedno a rzeczywistość to drugie. Sztuka to podobnie jak w przypadku docenienia Siebie( poprzedni Pana artykuł pisałem) należy po prostu spełnić i jedno i drugie. Oczywiście rzeczywistość ma wiele wymiarów i wystarczy wpasować się w ten, który jest Nam bliski. Wówczas pogodzimy samorealizacje, bycie w zgodzie ze Sobą i uznanie społeczne osób, na których nam najbardziej zależy. Pozdrawiam Niedzielnie! Miłego, słonecznego dnia!
Dziękuję pięknie za zainteresowanie. Brzmi to już wybornie co Pan napisał, ma sens docelowy.Jest bardzo istotnym w życiu każdego z nas pozostawanie sobą czyli dochowanie własnych wartości a z drugiej strony akceptacja innych, uznanie dla zasług i poważanie..Cieszenie się wolnością to zrozumienie, pomoc , bezinteresowność, bardziej przyjazne spojrzenie , wszystko co zmierza ku bardziej dobremu..Również pogodnej i miłej niedzieli dla Pana , pozdrawiam Wzajemnie..!
Komentarze