Panie Zbigniewie , to wewnętrzne to jest głos obronny, być może związany z podświadomością.Natomiast kwestią zasadniczą jest rozpatrywanie rozwoju w dobie czasu obecnego.Jakie mamy możliwości, co możemy udoskonalić, gdzie zarysują się zyski.Dalszym wdrażanie dochodzenia do ustalonego Celu,Działanie konsekwentne..To sprawa ułożenia świadomości, co ważne.Rozwój czy Bezwład??Nowe społeczeństwo powinno być świadome misji i powołania, jak przebijać bariery, spełniać jednostkowo i współdziałać społecznie..to jest ta Przyszłość.Ewolucja przestrzenna i doskonalsze JUTRO .I to nastąpi! Pozdrawiam

Też dzisiaj się zastanawiałem nad powiązaniem relacji pomiędzy wolną wolą a przymusem i jak to rozróżnić. Bo czasem to już jest w postaci Naszego wewnętrznego głosu coś mówi, ale mówi tak naprawdę wbrew Nam bo to jest zainstalowane przekonanie. Przekonanie z systemu niewolnictwa. Wyprzedził Mnie Pan. Kto pierwszy ten lepszy! Ale pełna synchronizacja myśli, każe twierdzić, że zmierzamy we wspólnym celu, ku Nowemu Społeczeństwu. Czekamy cierpliwie na przełom. Już niedługo!

I słusznie, taka postawa świadomego kształtowania pozytywnych wartości wśród innych , tylko wyjdzie na dobre,społecznie zbuduje spójniejsze relacje , konsolidację. Wzmocni autorytet rozwoju i zachowa najbardziej szczytne zasady.Dziękuję i pozdrawiam!

To działanie pozytywne to dobra "misja". Powinny one leżeć i podstaw każdego działania jednostki, ale i społecznego. Pozdrawiam