Ostatnio coraz częściej widzi się informacje typu pierwsza sesja coachingowa za darmo lub na pierwszej sesji płacisz tylko za kawę.
Zastanów się przez chwilę, przecież ktoś kto jest profesjonalistą żyjącym z coachingu (lub/i trenerstwa) poświęca Tobie swój czas i swoje kompetencje. Czasami zdarzają się sesje pro bono, ale wynikają one z etyki coacha i z tego, że poświęca on około od 10 % do maksymalnie 20 % swojego czasu na pracę dla innych bez wynagrodzenia. Dotyczy to z reguły zamkniętych procesów coachingowych poświęconych konkretnym osobom i przypadkom.
(Najczęściej osoby te nie posiadają zasobów finansowych na kupno określonej usługi)
Pamiętaj
Czas dobrego coacha, trenera, mentora zawsze kosztuje, tak samo jak jego edukacja.
Kupuj zawsze dla siebie lub dla swojej firmy dobre usługi, bo pozorne "oszczędności" w dłuższym okresie czasu po prostu się nie opłacają.
Zgodzisz się z tym, że Ciebie też nie stać na to, aby tracić bezpowrotnie czas i pieniądze
Radosław R. Bielecki (ICF)
Coach, certyfikowany trener biznesu,
NLP i rozwoju osobistego
To bardzo ciekawa kwestia z tymi próbnymi sesjami. Dodać do tego warto że są klienci którzy skaczą od coacha do coacha po "darmowych sesjach" na zasadzie wykorzystywania systemu.
2014-07-24 11:31 ~Michał
Skakanie od coacha do coacha? Hmmm...
U mnie sesja zero nie jest typową sesją coachingową. To bardziej rozmowa, zbudowanie relacji. W 90% skupiamy się na omówieniu ankiety precoachingowej, na tym co Klient w napisał, co miał na myśli... Część czasu przeznaczamy na omówienie zasad współpracy i kontraktu. Zdarzyło się, że w wyniku tej rozmowy, uznaliśmy, że nie będziemy pracować ze sobą...
Nie pobieram opłaty za sesję zerową. Takich zasad mnie nauczono, uznałam je za słuszne, ale chętnie wysłucham innych opinii...
Michał dobrze, że o tym piszesz. Mój kolega prowadząc pierwsza darmową sesję zadał pytanie coachee czy zetknął się kiedyś z coachingiem. Uzyskał odpowiedź NIE. A następnie ów Klient bardzo sprawnie przeszedł do pracy nad bardzo konkretnym celem :). Zdarzają się tez przypadki osób, które zamiast umawiać się na wizytę do psychologa, albo psychoterapeuty wybierają pierwszą darmową sesję bo ... tak jest taniej, a może skorzystam.
Komentarze
U mnie sesja zero nie jest typową sesją coachingową. To bardziej rozmowa, zbudowanie relacji. W 90% skupiamy się na omówieniu ankiety precoachingowej, na tym co Klient w napisał, co miał na myśli... Część czasu przeznaczamy na omówienie zasad współpracy i kontraktu. Zdarzyło się, że w wyniku tej rozmowy, uznaliśmy, że nie będziemy pracować ze sobą...
Nie pobieram opłaty za sesję zerową. Takich zasad mnie nauczono, uznałam je za słuszne, ale chętnie wysłucham innych opinii...