Jestem absolwentką doradztwa filozoficznego i coachingu na Uniwersytecie Śląskim,a obecnie studentką ostatniego roku filozofii. Posiadam spore doświadczenie coachingowe, przede wszystkim w zakresie pracy nad emocjami, pracy nad stresem oraz pracy nad motywacją. Oferuję profesjonalne podejście do klienta w zakresie coachingu oraz doradztwa egzystencjalnego (filozoficznego), które dotyczy również wsparcia w zakresie bardziej złożonych kwestii egzystencjalnych wymagających swoistego rodzaju wsparcia bądź doradztwa (np. W trakcie terapii paliatywnej) metodami mentaloterapii (wypracowanie innej drogi) oraz logoterapii (pracy nad sensem).
Proszę mi wytłumaczyć jak absolwent umownego kierunku na dość prowincjonalnym uniwersytecie (nie chodzi o dyskredytację Uniwersytetu Śląskiego) może życzyć sobie 150 złotych za godzinę sesji (bo przecież to nie terapia)? Czym jest to spore doświadczenie? Miałem przyjemność rozmawiać ze wspomnianą Panią Coach i cóż, nie porywa. Ani kulturą słowa, ani wiedzą. Może się rozwinie, ale obecnie podana stawka jest niepoważnym żartem.
8 lipca 2019 Dariusz - Nauczyciel
Opinie mogą wystawiać jedynie osoby, które korzystały z coachingu u tego coacha