Coaching to dewiza, która za Dalajlamą XIV powie celem nie jest bycie lepszym od kogoś innego, lecz bycie lepszym od tego, kim samemu było się wcześniej.
Każdego, kto pragnie stawić czoło dylematom życiowym czy zawodowym, nurtującym sprawom niedającym zasnąć lub doszli do wniosku, że coś w życiu po prostu jest nie tak, zapraszamy na proces doskonalenia się wewnętrznego by osiągnąć wewnętrzną harmonię i polepszyć efektywność swoich działań. To, co odkryjesz podczas sesji coachingowych to własną wewnętrzną siłę i radość, która pozwoli ci w ustaleniu konkretnych celów, podejmować trafniejsze decyzje, w pełni korzystać ze swoich naturalnych umiejętności i potencjału.
Gracjan Sasim dyplomowany Coach przez European Mentoring and Coaching Council od ponad siedmiu lat Senior Business Consultant do spraw doradztwa operacyjnego. Restrukturyzował oraz doradzał zarządom firm z branży Chemicznej, FMCG, Dystrybucyjnej, Energetycznej, Finansowej, oraz wielu innych. Budował i prowadził działy sprzedaży, logistyki, zaopatrzenia, marketingu oraz produkcji w ponad 30 przedsiębiorstwach. Dziś jeden z nielicznych Coachów i Mentorów w Europie o tak bogatym doświadczeniu.
Zapraszam Serdecznie
Gracjan Sasim
Super Fachowiec z ,którym bardzo dobrze się wpółpracuje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
18 maja 2013 JArek GW - PHGW
Opinie mogą wystawiać jedynie osoby, które korzystały z coachingu u tego coacha
Po przeczytaniu tego tekstu i zastosowaniu metody trzech kroków gwarantuje ci, że spełnisz swoje marzenia. Nie ważne czy chcesz być sportowcem, gwiazdą rocka, wejść na Everest czy pobiec w maratonie.
W roku 1996 Warner Bros oraz Steven Spielberg wyprodukowali bajkę o wdzięcznym tytule „Pinky and Brain”. Opowiada ona o dwóch laboratoryjnych myszach, które każdego dnia w swojej klatce knuły plan podbicia świata. Choć na pierwszy rzut oka wygląda to komicznie a każda bajka kończy się stwierdzeniem „Dzisiaj Pinky niemal udało nam się podbić świat” to są rzeczy, które nie dają mi od pierwszego odcinka spać. Po pierwsze są to myszy laboratoryjne, który jak by nie patrzeć mają dość przekichane życie i raczej nie jest one usłane różami. Po drugie są to myszy, które próbują zapanować nad światem gigantów i władców, czyli ludzi, co stawia ich w jeszcze bardziej beznadziejnej sytuacji. Na koniec najciekawsza rzecz, ile odcinków można odnosić porażkę i nadal dążyć do celu – że też im się to nie znudzi. Tak i od tego zacznijmy